Kampinoski Park Narodowy rejon Dziekanowa Leśnego - fot. Prof. dr hab. J.Uchmański
W lipcu i sierpniu 2015 Dyrekcja Kampinoskiego Parku Narodowego przeprowadziła gigantyczną ścinkę drzew na obszarze około 10 hektarów w granicach parku narodowego między Izabelinem C a Helenówkiem.
Ścięto drzewa zdrowe i duże, w wielu miejscach po prostu stojące najbliżej drogi, czyli łatwiejsze w transporcie. Czasem tuż obok pozostawiono chore czy uschnięte. Towarzyszyła temu dewastacja przyrody.
Wyrwano z ziemi słupki ustawione przez leśników na drodze dojazdowej, wycięto przydrożne drzewa i nawet gałęzie utrudniające wjazd. Mnóstwo młodych i zdrowych świerków wycięto tylko po to, żeby zrobić z nich żerdzie podtrzymujące pryzmy bali ciągnące się dziesiątkami metrów. Z innych młodych drzewek zrobiono bariery zagradzające dojazd do terenu działania.
Drzewa wyciągano ze środka lasu ciężkim sprzętem łamiąc, wyrywając i plącząc wszystko co rosło po drodze. Setki odciętych gałęzi porzucono gdziekolwiek, poszycie zryto i zaśmiecono. Po godzinach pracy drwali drzewostan padał jeszcze ofiarą prywatnych czyścicieli
, którzy docinali go piłami, wyrąbywali siekierami i wywozili na własny użytek.
Co na to prawo? Art. 15.1. ustawy o ochronie przyrody z 16.04.2004: W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się: […] 5) pozyskiwania, niszczenia lub umyślnego uszkadzania roślin […]; 20) zakłócania ciszy
. Zapisy te powielono w Regulaminie KPN, czyli Zarządzeniu nr 5/2102 Dyrektora KPN. Także § 5.1. Rozporządzenia Rady Ministrów z 25.09.1997 w sprawie KPN zabrania pozyskiwania, niszczenia lub uszkadzania drzew i innych roślin
.
Redakcja wydawanego w Izabelinie społecznego kwartalnika Wspólna Sprawa
postanowiła zapytać Dyrekcję KPN o cel i podstawy prawne ścinki w Helenówku. Niestety, na stronie internetowej Dyrekcji nie ma żadnych wskazówek z kim można by się skontaktować. Nawet Dyrektor KPN Mirosław Markowski nie podaje swoich danych kontaktowych i pojawia się jedynie w relacjach z uroczystości i imprez.
Odpowiedział jednak na mail wysłany na adres dyrekcji wyjaśniając, że w Helenówku prowadzono działania ochronne zgodnie z Zarządzeniem Ministra Środowiska, w celu m.in. poprawy warunków przyrodniczych
, ochrony ekosystemów leśnych
, ograniczenia niekorzystnych zjawisk i procesów w zbiorowiskach leśnych
i zapewnienia zbiorowiskom leśnym naturalnego i trwałego rozwoju
.
Na pytanie, czy Kampinoski Park narodowy prowadzi gospodarkę leśną, dyrektor nie odpowiedział.
Za to na stronie KPN od dwóch lat widnieje cennik drewna, które można nabyć u leśniczych i odebrać loco las przy pniu
albo loco las po zrywce
. Wynika z niego, że obok Helenówka można było zarobić do kilkuset tysięcy złotych.
Eksperci od ochrony środowiska alarmują, że podobne ścinki mają dziś miejsce w wielu miejscach Kampinoskiego Parku Narodowego, nawet szczególnie chronionych. Przykładowo, na jesieni wycięto ogromną liczbę drzew przy samej granicy Obszaru Ochrony Ścisłej Sieraków, nawet ją przekraczając. Czy to już wyprzedaż KPN?
Kampinoski Park Narodowy rejon Dziekanowa Leśnego - fot. Prof. dr hab. J.Uchmański
Radny Gminy Izabelin 2010-2014, redaktor naczelny, publicysta i wydawca społecznego kwartalnika mieszkańców Gminy Izabelin Wspólna Sprawa
(wspolnasprawa.net.pl). Wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
REDAKCJA EKOFORUM:
Przemysłowe wycinki w KPN trwają już od dłuższego czasu. Mieszkańcy gminy zaczęli monitorować cały ten proceder. Redakcja EkoForum.eu otrzymuje coraz więcej zgłoszeń i dowodów zdjęciowych i filmowych. Wycinki faktycznie prowadzone są na znaczną skalę w KPN.
Powstaje pytanie, kto dał zezwolenie dyrektorowi KPN na takie działanie? Co się dzieje z wyciętym materiałem drzewnym? Gdzie i na jakich warunkach jest sprzedawany?
Nowe kierunki edukacji akademickiej wspomagające gminy w realizacji Zrównoważonych Strategii Rozwoju
W naszym kraju ciągle jest niewystarczające zrozumienie dla zasad zrównoważonego zarządzania zasobami środowiska przyrodniczego.