Śnięte ryby w rzece
Stan jakości naszych rzek jest bezpośrednio uzależniony od polityki państwa prowadzonej na rzecz ochrony środowiska. Czynniki polityczne będą dalej w bardzo niebezpiecznym stopniu oddziaływać na bezpieczeństwo rzeki Odra. Brak odstąpienia od procesu regulacji tego cieku wodnego i przekształcania go w drogę wodną stanowi obecnie największe zagrożenie ekologiczne.
W tym miejscu śmiało można powiedzieć, że stan ten jest bezpośrednio uzależniony od polityki państwa prowadzonej na rzecz ochrony środowiska. Brak jasnych procedur oraz daleko idąca niekompetencja jest w tym wypadku głównymi sprawcami tego, że o powstałym zagrożeniu jakości wody w rzece dowiadujemy się dopiero wtedy kiedy doszło już praktycznie do katastrofy ekologicznej.
W tym miejscu trzeba ze szczególnym naciskiem powiedzieć, że mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną w skali wręcz bezprecedensowej.
Czynniki które bezpośrednio wpłynęły na ten stan są zróżnicowane i z pewnością nie będzie można do końca stwierdzić które z nich są decydujące. Dotychczas powstałe opinie wskazują różne powody począwszy od globalnego ocieplenia po działania przemysłu który doprowadził do zanieczyszczenia. Do tych czynników śmiało można dodać oddziaływanie rolnictwa (chemizacja rolnictwa jest przecież wszechobecna).
Powstanie w rzece tzw. złotych alg
które wytworzyły zabójcze toksyny, między innymi dla ryb było możliwe jedynie w środowisku bogatym w azot, fosfor i odpowiednie Ph. Parametry fizyko-chemiczne wody samoistnie, nie mogły się zmienić do tego stopnia, że powstało zagrożenie ekologiczne dla całego ekosystemu. W tym procesie musiał wziąć udział człowiek i w tym konkretnym przypadku konkretne zakłady przemysłowe które regularnie prowadzą zrzut wód zasolonych. Zrzut który odbywa się legalnie i drogą tzw. nielegalną. Sama Pani minister A.Moskwa stwierdziła, że naliczono ponad 140 takich przypadków. Niewiadomo skąd miała takie dane i jakie w tej sprawie podjęła działania.
Z pewnością brak koordynacji pomiędzy instytucjami państwowymi, a korzystającymi z zasobów rzeki Odra spowodował bezpośredni skutek w wyniku którego doszło do katastrofy. Wtórnymi czynnikami z pewnością był niedostatek tlenu, co nie powinno budzić zdziwienia, bo latem przy wysokich temperaturach ilość tlenu w wodzie zawsze się obniża. Do tego doszedł również szczególnie niski stan wody na całej długości tego cieku. Wszystkie te czynniki doprowadziły w rezultacie do katastrofy ekologicznej mierzonej zupełnie inną skalą.
To co budzi obecnie największe obawy, to brak prawidłowo wyciągniętych wniosków z katastrofy ekologicznej. Doszło do niej przede wszystkim z powodów niewłaściwego zarządzania zasobami wodnymi w kraju oraz czynników społeczno-politycznych. Czynniki przyrodnicze odegrały jedynie rolę wtórną.
Niestety, ale czynniki polityczne będą dalej w bardzo niebezpiecznym stopniu oddziaływać na bezpieczeństwo tej rzeki. Brak odstąpienia od procesu regulacji tego cieku wodnego i przekształcania go w drogę wodną stanowi obecnie największe zagrożenie ekologiczne. Obecny stan hydrologiczny tego dorzecza wskazuje, że tego typu działania są w dużym stopniu nieodpowiedzialne i niczym niepodparte. Brak chęci odstąpienia od tych planów i przyznania się do błędów jest również prawdopodobnie przyczyną tego, że katastrofa ekologiczna rzeki Odra nabrała, aż takiego rozmiaru.
W działaniach odpowiednich służb rządowych brakuje mi również pociągnięcia do bezpośredniej odpowiedzialności finansowej zakładów które doprowadziły do zrzutów ścieków niezgodnych z pozwoleniem wodno-prawnym, lub też nadmiernego poboru wody. To właśnie bezpośrednio te instytucje powinny wypłacać odszkodowania pokrzywdzonym w wyniku tej katastrofy ekologicznej. Nie powinno to się odbywać z naszych podatków. Niestety w tym wypadku praktycznie wszystkie opcje polityczne prześcigając się chciały przypodobać się tej pokrzywdzonej grupie wyborców przyznając im pieniądze z naszych podatków. To działanie polityczne tym bardziej przysłania nam, a zarazem opóźnia proces szukania winnych którzy faktycznie odpowiadają za tą katastrofę i powinni ponieść konsekwencje finansowe.
07-09-2022 Wody Polskie informują:
Przyczyną masowego śnięcia ryb na Odrze zajmuje się Ministerstwo Klimatu i Środowiska. W związku z tym, decyzją premiera Mateusza Morawieckiego został powołany międzyresortowy Zespół ds. skażenia Odry. Kompleksowy raport diagnozujący przyczyny zdarzenia ma zostać opublikowany do 30 września br. Kluczową instytucją w odbudowie zasobów przyrodniczych Odry będą Wody Polskie.
30-09-2022 Wody Polskie informują:
Raport Zespołu do spraw sytuacji powstałej na rzece Odrze. Podstawa do dalszych badań.